Pod osłoną nieba 01.05.-23.05.2009 |
21.05.2009 Essauira Dla kogo Maroko?! No, to z piaskownicy wskoczyliśmy wprost do Atlantyku. Hurra i brrr, bo woda raczej rześka. Ale za to jakie fale... Przez ostatnie 5 dni męczyły nas ciągle problemy: Zostać na tej dzikiej plaży, czy pojechać za kolejną skałę? Wejść do wody teraz, czy za chwilę? Zjeść rybę, kalmara, ośmiornicę, czy krewetki? A może wszystko naraz? Ale niestety, już właściwie po problemach, za chwilę wracamy. Dla kogo Maroko : dla lubiących odludzia i ciszę, dla entuzjastów gwarnych, ciasnych, malowniczych arabskich uliczek, dla kochających baśnie, fantazje i czasy biblijne i średniowiecze, dla górali (góry Rif i Atlas) dla miłośników piasków i niezmierzonych wydm Sahary, dla fanów surfingu i dzikich plaż, dla poszukujących straconego czasu... i dla Kowalskich, którzy lubią wszystko po trochu. Nie jest to kraj dla "lubiących wypić". Wszystkich, którzy pisali nam o lodówce pełnej zimnego piwa - skreślamy z listy przyjaciół :-) Jutro jeszcze raz Marakesz, ostatnie orientalne zapachy i bye bye. |