Izrael i Palestyna 05.11.-16.11.2013 |
07.11.2013 CZWARTEK
To samo, tylko więcej! Znowu wstajemy wyspani....... Do licha! Muzykę i to głośną lubimy. Ale dlaczego o 3-ej w nocy???? O świcie biegniemy pod Bramę Gnojną, i szturmujemy Wzgórze Świątynne. Rodzice nie rozwijają zawrotnych prędkości. Ale naprawdę dają z siebie wszystko. ( Żeby tylko starczyło im sił na całą podróż). Tu, oczywiście koszmarna kolejka. A i tak rano najlepiej. W południe już nie ma nawet co się ustawiać. Chyba, że czekać do rana. Płakać się chce, ale musimy swoje odstać. Wzgórze ze słynny Kopułą Skały (całą ze złota) – drugim najważniejszym po Mekkce miejscem świętym dla Muzułmanów. Każdy turysta chce zobaczyć. A i tak niewiele widać. Wszystkie meczety i miejsca święte są wewnątrz dla niewiernych niedostępne. Popijamy przesłodzoną, miętową arabską herbatkę, zjadamy falafla i wypłakujemy się pod Ścianą Płaczu. Nasi chłopcy :-) wypożyczają mycki (kipy). A Tacie, to nawet już pejsiki zaczynają rosnąć. Powiedziano nam, żebyśmy zrobili dziś zakupy. Bo w piątek zaczyna się szabas, czyli niedziela i wszystko zamykają. Wracamy na nasz balkonik. Słychać już nadciagające hordy muzyków. Dziś konkurencja będzie chyba jeszcze większa. Ale to przed szabatem – czasem ciszy - więc podobno w czwartkową noc zawsze dają czadu! |
|